Windows 10 - przechodzić albo nie?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
keyzone
Posty: 147
Rejestracja: czwartek 08 gru 2005, 00:00

Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: keyzone » sobota 09 lip 2016, 23:16

Zbliża się koniec promocji na darmowe przejście na 10-tkę w moim przypadku z Win7, który chodzi bez problemu. No i zastanawiam się czy warto. Przeszukalem forum i ostanie wpisy na ten temat są z sprzed roku. Zatem proszę o podzielenie się doświadczeniami.
www.digimatch.eu i7 950, 24GB RAM, E-mu 1616m PCIe, Cubase7, Ozone5 Advanced, Komplete7, EWQLSO Platinium Plus, Goliath, Stormdrum2 Pro, Omnisphere, Trilian, ARC, T-Racks3 CS Grand, Real Guitar, LPC, Noman Factory British Bund

Awatar użytkownika
Pytajny
Posty: 104
Rejestracja: poniedziałek 26 paź 2015, 00:00

Re: Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: Pytajny » poniedziałek 11 lip 2016, 11:02

...Zbliża się koniec promocji na darmowe przejście na 10-tkę w moim przypadku z Win7, który chodzi bez problemu. No i zastanawiam się czy warto. Przeszukalem forum i ostanie wpisy na ten temat są z sprzed roku. Zatem proszę o podzielenie się doświadczeniami.... 


Przechodzić, wszystko śmiga normalnie, poza ponowną autoryzacją trzech wtyk jednej firmy, nie odczułem zmiany w ogóle.


Awatar użytkownika
raflezjak
Posty: 135
Rejestracja: sobota 24 mar 2012, 00:00
Kontakt:

Re: Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: raflezjak » środa 13 lip 2016, 20:51

Przechodzić, wszystko śmiga normalnie, poza ponowną autoryzacją trzech wtyk jednej firmy, nie odczułem zmiany w ogóle.... 



To po co było robić update i tracić zasoby?


Good joke...




Jak już sobie zrobisz update  tego badziewia to dam Ci złotą radę: google: windows 10 <nazwa aplikacji/wtyczki> problem. Dzięki temu od razu będziesz wiedział, że softu na którym Ci zależy nie uruchomisz. Przede wszystkim jest to system na ekrany dotykowe, używanie tego na laptopie z touchpadem to mniej więcej to samo co mix na żywo w Reasonie przy użyciu myszy. Ponadto nachalne aktualizacje. "Zaktualizuj i zamknij system", "Zaktualizuj i uruchom ponownie", bądź wyjmij baterię. O utraconych danych sporo się słyszy, oraz skrajne przypadki uszkodzenia sprzętu (ale to pewnie wszystko nieprawda hehe). Jeśli przeskoczyłeś z XP na 7 i się przyzwyczaiłeś do tych "niby" niuansów to  przy 10 można rzucić pawia co najwyżej, zero kontroli przez użytkownika, syf się instaluje z automatu. W życiu tego nie zainstaluję i to z wielu powodów. Najbardziej podejrzane jest to, że jest aktualizacją do 7demki która z tych wszystkich windowzów najlepiej ciągnie i jest stabilna, żre mało zasobów, tutaj tylko zoptymalizowany XP mógłby wygrać.. Win 10 nie powinien się nazywać win 10, tylko "tiles 1". Reasumując ten system to swego rodzaju trojan, mało o nim piszą. A jak piszą to nic takiego czego człowiek się sam nie mógł domyślić. No i tradycyjnie w porównaniu do 7 czy XP, 10 ma wszystko zbudowane od tyłka strony. Tak że powodzenia w odkrywaniu świata.

BCR-2000, PCR-500, UMA25s, Roland D-10, Yamaha RM1X, Yamaha SU 700, Yamaha A3000, Roland MC-303, Kaossilator, Exar SM07, Crumar Multiman-S(w rozsypce), Behringer MS40, Renoise.

Awatar użytkownika
PWA
Posty: 920
Rejestracja: środa 04 cze 2014, 00:00

Re: Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: PWA » środa 13 lip 2016, 23:21

Przed przystąpieniem do aktualizacji warto sprawdzić na stronach producentów sprzętu i oprogramowania używanego przez Ciebie ew. uwagi dot. pracy z Windows 10... tak na wszelki wypadek. Większość producentów wypuściła już odpowiednie poprawki i drivery, więc generalnie nie powinno być problemów.
Testowe przejście na Windows 10 zrobiłem na początku tego roku i jak do tej pory nie miałem żadnych problemów. Dodam, że używam obecnie 3 systemów operacyjnych na 3 różnych komputerach... począwszy od 7, przez 8.1 a skończywszy na 10. Na żadnym z nich nie mam problemów z oprogramowaniem ani sprzętem. Wszystkie system pracują stabilnie... oczywiście czasem zdarzają się jakieś zwisy, ale dotyczy to każdego z nich, więc nie wyróżniam 7 jako stabilniejszej od pozostałych wersji.
Oczywiście 10-ka nie jest to system zaprojektowany do ekranów dotykowych. Obsługa tych ekranów jest tylko opcją. Standardowo jak każda wersja windy, system startuje w trybie pulpitu. Istnieje też menu start... nieco inne niż w 7, ale jest ok.
Nie zaobserwowałem też, aby 10 zużywała szczególnie więcej zasobów niż pozostałe systemy. Oprogramowanie, które zużywało sporo zasobów, dalej je zużywa w takim samym stopniu jak w 7 czy 8.1.
Generalnie pracuję na nim z kompletnie wyłączoną siecią (która właśnie potrafi konsumować zasoby w sposób zatrważający) i włączam ją tylko gdy z jakichś powodów jest to konieczne. Niestety wtedy system ściąga aktualizacje automatycznie... oczywiście można to wyłączyć nawet w wersji HOME:
http://www.thewindowsclub.com/turn-off-windows-update-in-windows-10
, natomiast po ponownym włączeniu system rozpocznie automatyczną aktualizację. Raz na jakiś czas to robię i tyle. Jeżeli system jest poza siecią, to poprawki security w zasadzie nie mają znaczenia podobnie jak oprogramowanie antywirusowe. Staram się ściągać wszystkie nowe wersje oprogramowania na innym komputerze, który jest przeznaczony do "latania po sieci" i tego typu działalności a później z gwizdka lub dysku instaluję to na "komputerze do pracy"
Oczywiście nie podoba mi się takie nachalne narzucanie przez Microsoft aktualizacji systemu, ale w zasadzie nie ma wyjścia... jak do tej pory nic nie zostało popsute... przynajmniej u mnie
Bez problemu za to można wyłączyć automatyczną aktualizację sterowników, co w naszym przypadku może być istotne.
http://www.dobreprogramy.pl/Wylaczamy-automatyczna-instalacje-sterownikow-z-Windows-Update,News,64945.htmlhttp://www.dobreprogramy.pl/Wylaczamy-automatyczna-instalacje-sterownikow-z-Windows-Update,News,64945.html
Nie słyszałem też o żadnych nieoczekiwanych stratach danych wynikających z faktu używania 10-tki...ja przez ponad pół roku nic nie straciłem ... z doświadczenia wiem, że straty danych to z reguły wina użytkownika, a nie systemu... a poza tym trzeba robić kopie zapasowe, na co większość ludzi ma zlew. To jest tylko oprogramowanie i sprzęt... zawsze ma niedoróbki i zawsze coś się może popsuć.
Reasumując, system dobry (lub zły) jak każdy inny...

Awatar użytkownika
Pytajny
Posty: 104
Rejestracja: poniedziałek 26 paź 2015, 00:00

Re: Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: Pytajny » czwartek 14 lip 2016, 12:33

...
Przechodzić, wszystko śmiga normalnie, poza ponowną autoryzacją trzech wtyk jednej firmy, nie odczułem zmiany w ogóle.... 


To po co było robić update i tracić zasoby?


Good joke...
....
 


Jakie tracenie zasobów? Nic nie straciłem przecież.


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: DJOZD » czwartek 14 lip 2016, 15:10

To przecież jasne że raflezjak chciał tylko włożyć kij w mrowisko. Jakieś historyjki
bez składu i ładu. Aż tak źle nie jest jak pisze. Parę rzeczy musza cały czas
dopracowywać, ale bez przesady.

Awatar użytkownika
raflezjak
Posty: 135
Rejestracja: sobota 24 mar 2012, 00:00
Kontakt:

Re: Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: raflezjak » czwartek 14 lip 2016, 15:18

...
...
Przechodzić, wszystko śmiga normalnie, poza ponowną autoryzacją trzech wtyk jednej firmy, nie odczułem zmiany w ogóle.... 


To po co było robić update i tracić zasoby?


Good joke...
....
 

Jakie tracenie zasobów? Nic nie straciłem przecież....
 




Chodzi o spadek wydajności. Pamięć, obciążenie proca, operacje dyskowe... itd. Ja wiem dzisiaj każdy ma na to wywalone. Dla większości ludzi rozwiązaniem jest dokupywanie coraz to mocniejszych podzespołów. Podczas gdy wystarczy odpowiednio skonfigurowana maszyna z rzetelnie postawionym systemem. Ja z komputerami przygodę zacząłem w 1990r. i optymalizacja jest dla mnie jak religia. A przechodzenie z 7 na 10 dla samego przejścia, jest dla mnie co najmniej snobistyczne w przypadku maszyn do produkcji dźwięku i nie tylko. Zauważam tutaj fakt, że to dziwne, że MS tak po prostu rozdaje system. Czy lepszy? Uważam, że nie bo dziurawy jak sito. Pewnie wkrótce będzie trzeba za niego i tak płacić, żeby korzystać. A downgrade do 8/7 nie będzie możliwy. Ale o tym na stronach MS nie przeczytacie.

BCR-2000, PCR-500, UMA25s, Roland D-10, Yamaha RM1X, Yamaha SU 700, Yamaha A3000, Roland MC-303, Kaossilator, Exar SM07, Crumar Multiman-S(w rozsypce), Behringer MS40, Renoise.

Awatar użytkownika
PWA
Posty: 920
Rejestracja: środa 04 cze 2014, 00:00

Re: Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: PWA » czwartek 14 lip 2016, 16:46

Chodzi o spadek wydajności. Pamięć, obciążenie proca, operacje dyskowe... itd. Ja wiem dzisiaj każdy ma na to wywalone. Dla większości ludzi rozwiązaniem jest dokupywanie coraz to mocniejszych podzespołów. Podczas gdy wystarczy odpowiednio skonfigurowana maszyna z rzetelnie postawionym systemem. Ja z komputerami przygodę zacząłem w 1990r. i optymalizacja jest dla mnie jak religia. A przechodzenie z 7 na 10 dla samego przejścia, jest dla mnie co najmniej snobistyczne w przypadku maszyn do produkcji dźwięku i nie tylko. Zauważam tutaj fakt, że to dziwne, że MS tak po prostu rozdaje system. Czy lepszy? Uważam, że nie bo dziurawy jak sito. Pewnie wkrótce będzie trzeba za niego i tak płacić, żeby korzystać. A downgrade do 8/7 nie będzie możliwy. Ale o tym na stronach MS nie przeczytacie. ...

Oczywiście, że optymalizacja systemu pod kątem konkretnych zadań jest bardzo ważna... natomiast dotyczy to każdej wersji systemu operacyjnego, ponieważ każda z nich standardowo zawiera mnóstwo aplikacji i usług, które kompletnie nie będą wykorzystywane przy produkcji muzyki... nie ma tu znaczenia wersja OS.
Wszystkie 3 systemy mam zoptymalizowane pod kątem pracy z muzyką i wierz mi, nie widzę istotnych różnic w korzystaniu z zasobów pomiędzy poszczególnymi systemami.
Oczywiście są różnice w wydajności, ponieważ moje systemy pracują na różnych procesorach (i7, i5 oraz AMD 630), na różnych dyskach i z różną pamięcią, ale wynikają one głównie z wydajności podzespołów a nie systemu operacyjnego.
Oferta na darmową aktualizację jest ważna tylko do 29/07, więc uzasadnione jest pytanie kolegi odnośnie stabilności systemu. Nie jest to żaden snobizm, a zwyczajnie czysta kalkulacja... lepiej przejść na nową wersję bez dodatkowych opłat, czy płacić później za możliwość przejścia do wersji 10... pamiętaj, że 7 będzie wspierana jeszcze 4 lata a później finito. I jestem niemal pewien, że w tym wypadku MS nie ugnie się, tak jak to miało miejsce z XP (btw... najbardziej niestabilnym systemem, nawet po zaaplikowaniu wszelkich łatek).
Rzucasz tu pewnymi frazesami odnośnie 10ki typu "system dziurawy jak sito", "O utraconych danych sporo się słyszy", "skrajne przypadki uszkodzenia sprzętu"... a może tak konkretne przykłady poproszę? Owszem, zdarzały się przypadki utraty danych lub problemów ze sprzętem (dyski SATA) w wersjach beta, ale ja szczerze mówiąc nie słyszałem o takich przypadkach w wersji, która jest aktualnie sprzedawana... poproszę więc o konkretne przykłady (artykuły), bo być może czegoś istotnego nie wiem i błądzę jak dziecko we mgle.
Downgrade do niższej wersji zawsze jest możliwy... wystarczy mieć nośnik instalacyjny i klucz.
Tak na marginesie, to z branżą IT jestem związany nieco dłużej niż Ty i nie jako handlowiec

Awatar użytkownika
raflezjak
Posty: 135
Rejestracja: sobota 24 mar 2012, 00:00
Kontakt:

Re: Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: raflezjak » czwartek 14 lip 2016, 19:00

http://www.dobreprogramy.pl/Windows-10-uszkodzil-komputer-Microsoft-zaplaci-odszkodowanie,News,74341.html

skoro MS przyznaje się do błędu to ma problem. a ile przypadków zostało olanych przez przeciętnego klienta nie sposób pewnie policzyć.

Najzabawniejsze jest to co jest napisane na stronach MS, że nie występuje ryzyko utraty danych. A po drugiej stronie internetu płaczący ludzie z krzykiem "gdzie podziały się moje wszystkie partycje z backupową włącznie" i poradniki* jak nie utracić danych. to jest śmiech na sali. To jak się przespać z lokalną panienką w nadziei, że wynik testu** będzie negatywny. Takich rzeczy się nie robi swoim klientom. Zresztą MS generalnie i tak zawsze miał wywalone na klienta bo ma monopol (ostatnio dotyka to również posiadaczy X-box). I o ile baba z agencji podróży dolała oliwy do ognia, o tyle przeciętny użytkownik może usiąść i płakać albo napić się wódki. Napiszcie mi proszę co miałoby mnie do 10 przekonać, a nie nachalnie jak insekt, włazić na kark i gryźć. W czym to jest lepsze od 7, 7 premium. Bo aktualizacje akurat mnie nie przekonują. Do wyczerpania aktualizacji 7 pewnie już będzie windows 11,5. I tak instaluję tylko wybrane. O tym co wysyłane jest z 10 do MS nikt nie wie. Ktoś zaraz wyskoczy, że pracuje na windzie 10 odciętej od netu. Tylko po co wtedy aktualizować? Dla bajeru? Bo dla wydajności na pewno nie. Tym bardziej, że soft muzyczny zwłaszcza wtyczki, jest na tyle specyficzny, że zaraz się okaże, że kolejne aktualizacje go zaczną unicestwiać.

* może być ciążowy lub na hiv
** używaj prezerwatyw
BCR-2000, PCR-500, UMA25s, Roland D-10, Yamaha RM1X, Yamaha SU 700, Yamaha A3000, Roland MC-303, Kaossilator, Exar SM07, Crumar Multiman-S(w rozsypce), Behringer MS40, Renoise.

Awatar użytkownika
Pytajny
Posty: 104
Rejestracja: poniedziałek 26 paź 2015, 00:00

Re: Windows 10 - przechodzić albo nie?

Post autor: Pytajny » czwartek 14 lip 2016, 19:21

...

Chodzi o spadek wydajności. Pamięć, obciążenie proca, operacje dyskowe... itd. ...


 


Nie zauważyłem spadku wydajności.


ODPOWIEDZ