Cześć, jakiś czas temu kupiłem nowy interface "RME Babyface pro" do mikrofonu avantone CV12, jednak gdy chcę kogokolwiek zarejestrować występuje problem z ustawieniem głośności ścieżki muzyki do rejestrowanego vokalu oraz odsłuchu na słuchawkach.. wiadomo jedni głośniej spiewają inni ciszej.. jednak bardzo często mam osobę, która bardzo cicho wydobywa z siebie partie vokalne i niestety musze podkręcić gain'a a wtedy pojawiają się szumy.. postanowiłem kupić nowy kabel, dalej to samo, nie wiem czy może to bvć spowodowane.. a druga rzecz to taka, że przez to nie mogę podkręcić tak mocno sygnału wejściowego aby vokalista miał taki głośny odsłuch w słuchawkach jaki chce, bo nawet gdy sygnał wejściowy będzie możliwie głośno ustawiony i nie będzie szumów, głośnośc ścieżki dzwiękowej ustawie na tyle cicho by siebie słyszał i sumę podgłośnię maksymalnie głośno to całość w słuchawkach jest i tak cicho.. a wszystko przez szumy.. odrazu zaznaczę, że reżyserka i kabina to dwa oddzielne pomieszczenia.. a szumy generowane są przez sprzęt, jeśli ktoś posiada babyfac'a mógłby się wypowiedzieć i pomóc.. może interface trzeba lepiej skonfigurować ?
Babyface Pro + Avantone CV12 - problem
Re: Babyface Pro + Avantone CV12 - problem
Nie - to taka rzeźba w gównie
ścisz podkład
niestety pozostaje w takim wypadku niewydolność wzmacniacza słuchawkowego
bardzo często spotykany problem na wielu małych kartach
w takim wypadku staram się jak najmniej ruszać wzmocnieniem mikrofonu o ile wzmacniacz słuchawkowy pozwala na pogłośnienie (niestety wiele ma zbyt mała moc by obsłużyć wysokoomowe słuchawki)
ścisz podkład
niestety pozostaje w takim wypadku niewydolność wzmacniacza słuchawkowego
bardzo często spotykany problem na wielu małych kartach
w takim wypadku staram się jak najmniej ruszać wzmocnieniem mikrofonu o ile wzmacniacz słuchawkowy pozwala na pogłośnienie (niestety wiele ma zbyt mała moc by obsłużyć wysokoomowe słuchawki)
Re: Babyface Pro + Avantone CV12 - problem
...Nie - to taka rzeźba w gównie
ścisz podkład
niestety pozostaje w takim wypadku niewydolność wzmacniacza słuchawkowego
bardzo często spotykany problem na wielu małych kartach
w takim wypadku staram się jak najmniej ruszać wzmocnieniem mikrofonu o ile wzmacniacz słuchawkowy pozwala na pogłośnienie (niestety wiele ma zbyt mała moc by obsłużyć wysokoomowe słuchawki)...
i jeszcze kwestia miksera pokładowego o ile jest - wiele z nich nie pozwala podbić sygnału na przykład +6dB - kończy się na 0...
wtedy tylko dodatkowy sprzęt ratuje sytuację
ścisz podkład
niestety pozostaje w takim wypadku niewydolność wzmacniacza słuchawkowego
bardzo często spotykany problem na wielu małych kartach
w takim wypadku staram się jak najmniej ruszać wzmocnieniem mikrofonu o ile wzmacniacz słuchawkowy pozwala na pogłośnienie (niestety wiele ma zbyt mała moc by obsłużyć wysokoomowe słuchawki)...
i jeszcze kwestia miksera pokładowego o ile jest - wiele z nich nie pozwala podbić sygnału na przykład +6dB - kończy się na 0...
wtedy tylko dodatkowy sprzęt ratuje sytuację
Re: Babyface Pro + Avantone CV12 - problem
......Nie - to taka rzeźba w gównie
ścisz podkład
niestety pozostaje w takim wypadku niewydolność wzmacniacza słuchawkowego
bardzo często spotykany problem na wielu małych kartach
w takim wypadku staram się jak najmniej ruszać wzmocnieniem mikrofonu o ile wzmacniacz słuchawkowy pozwala na pogłośnienie (niestety wiele ma zbyt mała moc by obsłużyć wysokoomowe słuchawki)...
******************
Chwila, zaraz zaraz. RME Babyface Pro to nie jest "mała" karta dźwiękowa. Mała to jest może gabarytami ale nie możliwościami. Nie ta półka cenowa. Przecież tam niezależnie steruje się głośnością słuchawek i poziomem rejestrowanego sygnału. Wygląda na to że kolega nie wie jak to zrobić. Odsyłam do instrukcji. Podpowiem że naciśniecie przycisku "Out" przełącza pomiędzy wyjściami karty i na jej panelu przy diodzie o nazwie "Phones" powinna zapalić się dioda. Wtedy pokrętłem możemy ustawić głośność sygnału na słuchawkach. Wzmacniacz słuchawkowy w RME BP jest znakomity i można zrobić bardzo głośno na słuchawkach...
ścisz podkład
niestety pozostaje w takim wypadku niewydolność wzmacniacza słuchawkowego
bardzo często spotykany problem na wielu małych kartach
w takim wypadku staram się jak najmniej ruszać wzmocnieniem mikrofonu o ile wzmacniacz słuchawkowy pozwala na pogłośnienie (niestety wiele ma zbyt mała moc by obsłużyć wysokoomowe słuchawki)...
******************
Chwila, zaraz zaraz. RME Babyface Pro to nie jest "mała" karta dźwiękowa. Mała to jest może gabarytami ale nie możliwościami. Nie ta półka cenowa. Przecież tam niezależnie steruje się głośnością słuchawek i poziomem rejestrowanego sygnału. Wygląda na to że kolega nie wie jak to zrobić. Odsyłam do instrukcji. Podpowiem że naciśniecie przycisku "Out" przełącza pomiędzy wyjściami karty i na jej panelu przy diodzie o nazwie "Phones" powinna zapalić się dioda. Wtedy pokrętłem możemy ustawić głośność sygnału na słuchawkach. Wzmacniacz słuchawkowy w RME BP jest znakomity i można zrobić bardzo głośno na słuchawkach...
www.blaviken.com
Re: Babyface Pro + Avantone CV12 - problem
.........Nie - to taka rzeźba w gównie
ścisz podkład
niestety pozostaje w takim wypadku niewydolność wzmacniacza słuchawkowego
bardzo często spotykany problem na wielu małych kartach
w takim wypadku staram się jak najmniej ruszać wzmocnieniem mikrofonu o ile wzmacniacz słuchawkowy pozwala na pogłośnienie (niestety wiele ma zbyt mała moc by obsłużyć wysokoomowe słuchawki)...
******************
Chwila, zaraz zaraz. RME Babyface Pro to nie jest "mała" karta dźwiękowa. Mała to jest może gabarytami ale nie możliwościami. Nie ta półka cenowa. Przecież tam niezależnie steruje się głośnością słuchawek i poziomem rejestrowanego sygnału. Wygląda na to że kolega nie wie jak to zrobić. Odsyłam do instrukcji. Podpowiem że naciśniecie przycisku "Out" przełącza pomiędzy wyjściami karty i na jej panelu przy diodzie o nazwie "Phones" powinna zapalić się dioda. Wtedy pokrętłem możemy ustawić głośność sygnału na słuchawkach. Wzmacniacz słuchawkowy w RME BP jest znakomity i można zrobić bardzo głośno na słuchawkach......
wszytko to co piszecie już zostało zrobione, chodzi o to, że nawet jak nie leci podkład, a tylko pogłaśniam sygnał wejściowy mikrofonu mikrofonu to jak jest możliwy poziom gain'a od 0 do 65 to od +22 juz zaczynają się szumy na monitorach i słuchawkach oraz w suchym widmie śladu rejestrowanym.
jeśli ktoś głośno śpiewa to ustawiam gain od 15 do 18 i wszystko jest w porządku, ale chodzi o krytyczne sytuacje kiedy ktoś cicho "rapuje" czy "śpiewa" wtedy musze o tyle dać ciszej podkład by siebie słyszał na maksymalnym gain'ie bez szumów czyli +18/+19 i wtedy jak dam maksymalnie głośno sygnał na słuchawki to i tak nie jest na tyle głośno by zadowolić wykonawcę i mówi, żebym dał całość głośniej ale już na mierniku głośności dochodzi do czerwonej diody czyli przesteru.. wtedy muszę po prostu dać głośniej podkład a co wiążę sę tym, że będzie gorzej słyszał swój odsłuch w słuchawkach, albo podkręcić sygnał wejściowy co spowoduje minimalne bą∂ź większe szumy na sygnale wejściowym.
ścisz podkład
niestety pozostaje w takim wypadku niewydolność wzmacniacza słuchawkowego
bardzo często spotykany problem na wielu małych kartach
w takim wypadku staram się jak najmniej ruszać wzmocnieniem mikrofonu o ile wzmacniacz słuchawkowy pozwala na pogłośnienie (niestety wiele ma zbyt mała moc by obsłużyć wysokoomowe słuchawki)...
******************
Chwila, zaraz zaraz. RME Babyface Pro to nie jest "mała" karta dźwiękowa. Mała to jest może gabarytami ale nie możliwościami. Nie ta półka cenowa. Przecież tam niezależnie steruje się głośnością słuchawek i poziomem rejestrowanego sygnału. Wygląda na to że kolega nie wie jak to zrobić. Odsyłam do instrukcji. Podpowiem że naciśniecie przycisku "Out" przełącza pomiędzy wyjściami karty i na jej panelu przy diodzie o nazwie "Phones" powinna zapalić się dioda. Wtedy pokrętłem możemy ustawić głośność sygnału na słuchawkach. Wzmacniacz słuchawkowy w RME BP jest znakomity i można zrobić bardzo głośno na słuchawkach......
wszytko to co piszecie już zostało zrobione, chodzi o to, że nawet jak nie leci podkład, a tylko pogłaśniam sygnał wejściowy mikrofonu mikrofonu to jak jest możliwy poziom gain'a od 0 do 65 to od +22 juz zaczynają się szumy na monitorach i słuchawkach oraz w suchym widmie śladu rejestrowanym.
jeśli ktoś głośno śpiewa to ustawiam gain od 15 do 18 i wszystko jest w porządku, ale chodzi o krytyczne sytuacje kiedy ktoś cicho "rapuje" czy "śpiewa" wtedy musze o tyle dać ciszej podkład by siebie słyszał na maksymalnym gain'ie bez szumów czyli +18/+19 i wtedy jak dam maksymalnie głośno sygnał na słuchawki to i tak nie jest na tyle głośno by zadowolić wykonawcę i mówi, żebym dał całość głośniej ale już na mierniku głośności dochodzi do czerwonej diody czyli przesteru.. wtedy muszę po prostu dać głośniej podkład a co wiążę sę tym, że będzie gorzej słyszał swój odsłuch w słuchawkach, albo podkręcić sygnał wejściowy co spowoduje minimalne bą∂ź większe szumy na sygnale wejściowym.
- Soundscape
- Posty: 2054
- Rejestracja: czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: Babyface Pro + Avantone CV12 - problem
Jakich słuchawek używasz?
Re: Babyface Pro + Avantone CV12 - problem
...Jakich słuchawek używasz?...
Lampa jest ok, wymieniałem na drugą i jest to samo a słuchawki to beyerdynamic DT770
Lampa jest ok, wymieniałem na drugą i jest to samo a słuchawki to beyerdynamic DT770
Re: Babyface Pro + Avantone CV12 - problem
......Jakich słuchawek używasz?...
Lampa jest ok, wymieniałem na drugą i jest to samo a słuchawki to beyerdynamic DT770...
**********************************
Aż mi się wierzyć nie chce. Zrób test na sobie. Jak głośno możesz dać słuchawki i co słyszysz
z mikrofonu?
Lampa jest ok, wymieniałem na drugą i jest to samo a słuchawki to beyerdynamic DT770...
**********************************
Aż mi się wierzyć nie chce. Zrób test na sobie. Jak głośno możesz dać słuchawki i co słyszysz
z mikrofonu?
www.blaviken.com
- Soundscape
- Posty: 2054
- Rejestracja: czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: Babyface Pro + Avantone CV12 - problem
......Jakich słuchawek używasz?...
Lampa jest ok, wymieniałem na drugą i jest to samo a słuchawki to beyerdynamic DT770...
************************
Jeśli wersja 250 Ohm to przy wymaganiach typu extremalna głośność może być problem.