Panowie,
przewaliłem forum, dzięki czemu wybrałem kilka modeli, ale chciałbym, żebyście podpowiedzieli czy dobrze kombinuję i którą z opcji byście wybrali. Kombinuję tak:
Przeznaczenie
Produkcja muzyki i miks. Praca w nocy. Zastosowanie amatorskie, hobbistyczne, produkcja do szuflady w 90%. Chciałbym się cieszyć dźwiękiem i słyszeć jak najwięcej, możliwie jak najbardziej "referencyjnie". Zajmuje się przebasowioną muzyką okraszoną surowymi, wysokimi syntezatorami. Czasem śpi zaraz obok dziewczyna. Monitory mam niewielkie, przez co ciągle mam problemy z najniższym pasmem. Czasem też (chociaż bardzo rzadko) potrzebuję nagrać wokal.
Wiem, że przy dłuższym używaniu zamknięte słuchawki potrafią być niewygodne i można się w nich pocić, ale przedłożyłbym komfort nad większy bas i lepszą izolację.
Chciałbym też osłuchać się ze słuchawkami w mobilnych sytuacjach - dobrze, gdyby jakkolwiek grały z telefonem na przykład, żebym mógł przyzwyczajać się do ich dźwięku.
Selekcja
- AKG K271 Studio MK II - 450 zł (55 Ohm)
- Beyerdynamic DT 770 PRO - 600 zł (32 Ohm, w wersji 32 Ohm bez welurowych podusi)
- Audio Technica ATH-M50XWH - 600 zł (60 38 Ohm, ładnie wykonane, obracają się uszy, kabelek odczepiany)
- Sennheiser HD 280 Pro - 500 zł (64 Ohm)
Raczej nie
- Beyerdynamic DT 150 - 700 zł (250 Ohm, brzydkie max, prostokątne uszy, duża impedencja)
- AKG K240 Studio - 300 zł (55 Ohm, dół od 15 Hz, fajnie grały, ale są półotwarte)
- Audio Technica ATH-M40fs - 500 zł (podobno bardzo płaskie, ale wycofane z produkcji)
- Shure SRH 840 - 600 zł (44 Ohm, mało info znalazłem)
Pytania
- Czy ta selekcja jest słuszna? Czy pominąłem coś docenianego na rynku?
- Czy AKG K271 Studio MK II grają rzeczywiście mało dołu?
- Czy dorzucając do ceny AKG K271 Studio MK II do Beyerdynamic lub AT usłyszę dużą różnicę?
- Jak wypada HD 280 Pro na tle tych AKG K271?
Do tej pory używałem K44 i K512 - nie grają ani płasko, ani ładnie. Pasmo jest wąskie i ogólnie za dużo dobrego o tych słuchawkach powiedzieć nie mogę jeśli chodzi o produkcję. Plus to wykonanie - przeżyły naprawdę dużo i nadal grają jak grały :) Dzięki temu też się skłaniam ku ich modelowi, ale bardzo chętnie zapoznałbym się z Waszym zdaniem.